Prowadzę niewielką galerię sztuki i jak się domyślacie za czasów pandemii wszystko przeniosło się do neta. Choć teraz nie ma obostrzeń, to ludzie już się przyzwyczaili że obrazy i rzeźby kupują online. Tak jest wygodniej. Ostatnio księgowa podpowiedziała mi natomiast, żebym jakoś uregulował sprzedaż, zakup, fakturowanie itp. Nie jestem najlepszy w tym, bo sam bardziej artysta
